wtorek, 30 sierpnia 2011

One day- one photo

Szukalam krzeseł do ogrodu. Wiem, że ten rodzaj drewna nie jest praktyczny, ale kto powiedzial, że bedą one stały przez cały rok w ogrodzie? Znalazlam je kilka dni temu na ebay-u. Zobaczyłam, kliknęlam a potem biłam sie z myślami, że postapiłam lekkomyślnie. Stało sie; nikt mnie nie przelicytowal- fakt sie dokonał. No i cena była bardzo atrakcyjna.  Stałam sie właścicielką najpiękniejszych krzeseł w UK. Przypominają mi  Polskę i bujany fotel mojej mamy. Patrzę na nie od wczoraj i tak się zastanawiam, komu oprócz polskich rzemieślników chciało sie giąć drewno. Kilka minut temu nie wytrzymałam i przejrzalam etykiety; oprócz informacji w języku ang. jest.... to nasze cudo rodem z PRL. ZPM Radomsko. Teraz kocham je jeszcze bardziej. Dobre bo Polskie.  Polskie w UK- szukam i fotografuję.
Dobre czyszczenie im nie zaszkodzi 
 

niedziela, 21 sierpnia 2011

Sto lat Llanelli Rail Strike 1911



























wtorek, 2 sierpnia 2011

VINOFORUM 2011 w Krynicy Zdroju

 Na imprezę trafiliśmy zupełnie przypadkiem. Plakaty były zachęcające a przecież już od jakiegoś czasu obiecywaliśmy sobie, że posmakujemy polskiego wina. Vinoforum to jedna z najważniejszych imprez winiarskich Środkowej Europy. W tym roku mieliśmy szczęście, bo pierwszy raz odbyła się w Polsce. W dodatku rzut beretem od Gorlic, w których zakotwiczyliśmy na kilka dni.Wina z rożnych zakątków świata były atrakcją tej imprezy. Początkowo niepozorne spotkanie, w skromnych progach krynickiego uzdrowiska i to w dodatku prawie za darmo, odkryło przed nami skarby winnic, których zapewne nigdy nie odwiedzimy. Organizatorzy się postarali, publiczność była zadowolona. Niestety jak zawsze trafił się jeden malkontent, który marudził okropnie;   że kieliszki za małe, że kelnerzy nie leją od serca, i że zabraniają samoobsługi. Pana, aż się chciało pogonić, strach pomyśleć jak zrzędził będzie na starość. Szkoda, że Was tam nie było i chociaż wiele nie smakowałam vinoforum ( http://www.vinoforum.pl/ )  wpisuję do kalendarza. Gdziekolwiek organizatorzy go umiejscowią, postaramy się tam stawić w 2012.  Poniżej wrzucam kilka zdjęć z imprezy i malowniczej Krynicy-Zdrój.

W drodze na Vinoforum- edukacja od niemowlaka

Goirlice- Krynica podróż pociągiem ponad dwie godziny!!! Warto było



Sznurek, mydło i powidło

Jeszcze mamy czas

Imprezy towarzyszące. Oddziały ratownicze pokazywały jak się zachować w nagłych wypadkach

Wszystko gotowe....

Oprócz wina, spróbować można było wyśmienitej Kryniczanki
















Maria Antonia zafascynowana kolorami win, które degustował tata

Obsługa sprawna, miła i profesjonalna- pogratulować
Na zdrowie


Godne polecenia





Wino wyzwala w nas pozytywne emocje







Mariusz Kapczyński (w tle) opowiadał o winie... można go słuchać godzinami











Serwis na medal