Szukalam krzeseł do ogrodu. Wiem, że ten rodzaj drewna nie jest praktyczny, ale kto powiedzial, że bedą one stały przez cały rok w ogrodzie? Znalazlam je kilka dni temu na ebay-u. Zobaczyłam, kliknęlam a potem biłam sie z myślami, że postapiłam lekkomyślnie. Stało sie; nikt mnie nie przelicytowal- fakt sie dokonał. No i cena była bardzo atrakcyjna. Stałam sie właścicielką najpiękniejszych krzeseł w UK. Przypominają mi Polskę i bujany fotel mojej mamy. Patrzę na nie od wczoraj i tak się zastanawiam, komu oprócz polskich rzemieślników chciało sie giąć drewno. Kilka minut temu nie wytrzymałam i przejrzalam etykiety; oprócz informacji w języku ang. jest.... to nasze cudo rodem z PRL. ZPM Radomsko. Teraz kocham je jeszcze bardziej. Dobre bo Polskie. Polskie w UK- szukam i fotografuję.
|
Dobre czyszczenie im nie zaszkodzi |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz